Bóg wymiata wszelkie zgorszenia

W Foyer de Charité Remera Vierge des Pauvres z pallotyńskimi nowicjuszami (Ruhondo, 1989) © Stanisław Stawicki

Wczoraj, w pierwszą rocznicę śmierci zmarłego 7 maja 2019 roku Jeana Vanier, twórcy wspólnoty „Arka” dla osób niepełnosprawnych, który w manipulatorski sposób miał dopuścić się nadużyć wykorzystując swój duchowy autorytet do celów seksualnych, ujawniono we Francji kolejny skandal tychże nadużyć. Chodzi o księdza Georgesa Finet (1898-1990), współzałożyciela Foyer de Charité, czyli Ognisk Miłości. Francuski ksiądz, w latach 1945-1983 miał podczas spowiedzi obmacywać i zadawać natrętne pytania dotyczące seksualności, małoletnie dziewczęta w wieku od 10 do 14 lat, co wywołało u nich „psychiczne i duchowe rany”. Tak zeznało piętnaście dorosłych dziś kobiet. Sprawa wyszła na jaw dzięki mężowi jednej z ofiar, która przed swym samobójstwem wyznała mu, jaką traumą były dla niej spowiedzi u księdza Finet w czasach, gdy chodziła do szkoły prowadzonej przez Foyer de Charité w Châteauneuf-de-Galaure koło Lyonu. Byłem tam w 1987 roku, mając okazję spotkać księdza Finet. Tym bardziej sprawa jest mi bliska i bolesna.

Fakt, że czyny te zostały popełnione w czasie spowiedzi przez księdza mającego nad tymi dziewczętami duchową władzę, jeszcze zwiększa ich powagę – głosi raport Komisji, która została powołana do zbadania sprawy. Poinformowana o wynikach dochodzenia Konferencja Biskupów Francji wyraziła „wielki smutek, że po raz kolejny szanowany przez wielu ksiądz nadużył pokładane w nim zaufanie”. Jednocześnie sekretarz generalny Foyer de Charité, Thierry Coustenoble, podkreślił, że żadne ze zgromadzonych świadectw nie rzuca jakiegokolwiek cienia na Martę Robin, stygmatyczkę i mistyczkę, której ksiądz Finet był ojcem duchowym i z którą w 1936 roku założył pierwsze Foyer de Charité.

Wyjaśnię, iż wspólnoty nazywane Foyer de Charité gromadzą duchownych i świeckich, kobiety i mężczyzn, którzy na wzór pierwszych chrześcijan żyją we wspólnocie dóbr, oddając się modlitwie i organizowaniu rekolekcji. Niektóre Foyer prowadzą też szkoły, domy wakacyjne czy przychodnie zdrowia. Na świecie istnieje obecnie 78 takich ośrodków w 40 różnych krajach. Należy do nich 970 członków. W Polsce mamy dwa takowe: w Kaliszanach i Olszy. Osobiście doskonale znałem Foyer de Charité w Rwandzie, gdzie każdego roku uczestniczyłem, a nawet animowałem rekolekcje lub sesje.

A jeśli to wszystko jest prawdą, co o tym sądzić? W Pierwszym Liście Piotra Apostoła czytamy: „Umiłowani, nie dziwcie się, gdy znajdziecie się w ogniu próby, bo to nic nadzwyczajnego. Ale cieszcie się, uczestnicząc w cierpieniach Chrystusa. […]. Już bowiem pora, aby rozpocząć sąd od Domu Bożego” (1 P 4, 12–17). Słowa te do nas zostały napisane. Dlatego nie dziwmy się, że sąd zaczyna się od Domu Bożego. To najpierw z niego Bóg wymiata wszelkie zgorszenia i towarzyszącą im krzywdę ludzką. Bóg bardziej dba o dusze, zwłaszcza dusze „maluczkich”, niż o nasze układy, które przywykliśmy nazywać „Kościołem”, „parafią”, „zgromadzeniem zakonnym” czy „ruchem kościelnym”. Prawdziwy Kościół jest tam, gdzie Bóg prowadzi swoją akcję oczyszczenia, i gdzie my to oczyszczenie pokornie przyjmujemy.

Ważne jest więc, abyśmy rozpoznali w tym działanie Boże, a nie tylko atak wrogich, bezbożnych sił. To nie jest też „karząca dłoń” Boga, ale szansa. Szansa na oczyszczenie. Wrogie bezbożne siły atakowały bowiem zawsze! Ale nie wyrządziłyby żadnej realnej szkody samym atakiem z zewnątrz, gdybyśmy my z wewnątrz, po cichu, czasami z przymrużeniem oka przełożonych, nie wpuszczali tyle zła. Doszło do pęknięcia wrzodu. Nie dziwmy się! Dajmy się oczyścić!

Stanisław STAWICKI

Rzym, 8 maja 2020 roku

Ks. Stanisław Stawicki. Pallotyn. Urodził się w 1956 roku w Kowalu. Wyższe Seminarium Duchowne w Ołtarzewie ukończył w 1982 i w tym samym roku przyjął święcenia kapłańskie. Studiował w Rzymie (1986-1988). Przez wiele lat pracował na misjach w Rwandzie i Kamerunie (1983-1999), gdzie pełnił stanowisko mistrza nowicjatu (1990-1999). W roku 2003 na Wydziale Teologicznym jezuickiego Centre Sèvres w Paryżu obronił swoją pracę doktorską Współdziałanie. Pasja życia. Życie i działalność Wincentego Pallottiego (1795-1850), założyciela Zjednoczenia Apostolstwa Katolickiego. Przez trzy lata (do października 2011 roku) prowadził Międzynarodowe Centrum Formacji Pallotyńskiej „Cenacolo” przy Via Ferrari w Rzymie. W kwietniu 2012 roku został dyrektorem Pallotyńskiego Centrum Formacyjnego „Genezaret” w Gomie (Demokratyczna Republika Konga). W latach 2014-2017 był sekretarzem Zarządu Prowincji Chrystusa Króla w Warszawie. Od 2017 roku jest kustoszem kościoła Santissimo Salvatore in Onda w Rzymie.

Recogito, rok XXI, maj 2020