Kiedy rozmawiamy o Tych, którzy odeszli, najczęściej przywołujemy w pamięci najbliższych zmarłych albo wielkie nazwiska z przeszłości – osobowości ostatecznie ukształtowane, utrwalone w pamięci pokoleń. Rzadziej przychodzą nam na myśl ci, którzy opuścili nas, poszukując odmiany codzienności, spragnieni poznawania nowych miejsc i ludzi, złaknieni wrażeń i nieznanych dotąd wzruszeń. Każdego roku przeżywamy wiele spotkań i rozstań.
Nostalgiczne zapatrzenie w tło minionych dni i zdarzeń ma w sobie coś z nawoływania do powrotu, nie chce być jedynie pożegnaniem, melancholijnym smutkiem za utraconym. Ktoś opuszcza naszą wspólną przestrzeń, ale po jakimś czasie powraca w przypomnianej frazie wiersza: „Nikt nie jest gotowy A przecież są / Rzeczy które przychodzą nie w porę / Młodość po dzieciństwie Po najdłuższym życiu / Śmierć” (Zbigniew Dominiak, ***Nikt nie jest gotowy).
Otworzyć się na powracającego, dać mu szansę, by ponownie w nas ożył, a kiedy powraca, nie oskarżać, nie pytać, przyjąć, jakby nigdy nie odchodził. Wspominanie łączy się często z poczuciem niespełnienia, z goryczą niedokończonych planów tracących swoje przeznaczenie, jednak nie chodzi tylko o cierpkie rozrachunki, lecz o głębszą refleksję, co znaczy „być razem”. Mistrz poetyckiego słowa, świetny krytyk i tłumacz literatury francuskiej Zbigniew Bieńkowski powtarzał młodym poetom: „Trzeba się bronić przed zgorzknieniem”. A zatem – nie poddawać się rozpaczy, szukać drogi ku ożywieniu pamięci, ku nadziei powrotu w dawniej oswojone miejsca.
Z odchodzeniem i powracaniem jest tak, jak ujęła to w jednym z wierszy Ludmiła Marjańska: „A więc stamtąd można powrócić? / – Można, jeśli ktoś pamięta”*. Imiona zmarłych przywołujemy w pamięci, spotykamy się z nimi w poetyckich strofach i esejach, w myślach przez nich przekazanych, a przetworzonych przez naszą wolę odczytania ich wizerunku na nowo, bo dialog widzialnego z niewidzialnym trwa nieustannie.
Teresa TOMSIA
*„Nasza Rodzina” nr 11 1997 r. (fragment słowa „Do Czytelników”)
Teresa Tomsia – poetka, eseistka, animatorka kultury. Mieszka w Poznaniu.
Recogito, rok XXVI, styczeń 2025