Podobnie jak gazety na całym świecie, nazajutrz po wyborze nowego papieża obszerną informację agencyjną zamieściła ukazująca się w Tel-Awiwie (obecnie jako tygodnik) polskojęzyczna gazeta „Nowiny – Kurier”. Efektem pewnego zaskoczenia, podobnie zresztą jak w wielu innych pismach na świecie w chwili rozpoczęcia pontyfikatu Jana Pawła II, była skąpość redakcyjnego komentarza, który oprócz powszechniej znanych ogólników na temat kardynała Karola Wojtyły i zaznaczenia reakcji włoskich po wyborze, podaje jeszcze tylko szczegóły przyjęcia tej wiadomości w Warszawie i podkreśla brak komentarzy ze strony moskiewskiej agencji TASS. Artykuł kończy się podpisanym przez redakcję wezwaniem do czytelników gazety, zatytułowanym: Kto z naszych Czytelników zna nowego papieża?, z prośbą o nadsyłanie osobistych korespondencji i wspomnień. Pierwsza korespondencja ukazuje się w „Nowinach-Kurier” w kilka dni później, 24 października. Nadesłał ją zamieszkały w Hajfie magister Czesław Studnicki, były urzędnik administracji państwowej w Krakowie.
Wspominając swe służbowe kontakty z arcybiskupem krakowskim (podczas prowadzonych rozmów pomiędzy przedstawicielami Kościoła i władzy) Studnicki pisał: „Przekonałem się, że jest to człowiek wysokiej kultury, spokojny i zrównoważony. W najbardziej kłopotliwych problemach, jakie wyłaniały się między obu władzami, zawsze znajdował rozwiązanie ku obopólnemu zadowoleniu”. Większą część wspomnienia zajmuje relacja z oficjalnej wizyty w Polsce w roku 1963 arcybiskupa Wiednia, kardynała Franciszka Koeniga. Ze strony władz kościelnych powitał gościa biskup Wojtyła, ze strony administracji państwowej autor wspomnienia. Pisze dalej: „Na osobiste życzenie kardynała Koeniga udaliśmy się przede wszystkim do Oświęcimia. Zwiedzając obóz zagłady obaj dostojnicy kościelni okazali głębokie wzruszenie. Niewątpliwie dla kardynała Koeniga zetknięcie się z urządzeniami obozu, martwymi przedmiotami i dokumentami, za którymi kryją się miliony ofiar eksterminacji, stanowiło głęboki szok. Ksiądz biskup Wojtyła, który niejednokrotnie bywał wcześniej w obozie zagłady, okazał również silne wzruszenie, tym bardziej, że eksterminacja dotyczyła w dużej mierze jego współziomków, a – jak wiemy – w przytłaczającej większości Żydów, którzy byli obywatelami Polski”. Podkreślając łączącą obu dostojników Kościoła postawę szacunku dla życia ludzkiego i obrony praw człowieka, Studnicki wyraża opinię, iż „dobrze się stało, że papieżem został człowiek, który zetknął się bezpośrednio ze zwyrodniałym faszyzmem i zbrodnią wymordowania milionów Żydów polskich”, a dalej, że właśnie papież Jan Paweł II może rozumieć prawo do egzystencji młodego państwa izraelskiego, w którym „odbudowały swoją egzystencję resztki ofiar eksterminacji i zagłady”1.
Bardziej obszerny portret papieża na tle spraw żydowskich przynosi opublikowany w kilka miesięcy później, 2 lutego 1979, również w „Nowinach – Kurier” (jako przedruk z paryskiej „Kultury”), artykuł dr Józefa Lichtena2, członka międzynarodowego komitetu współpracy katolicko-żydowskiej, złożonego z przedstawicieli Watykanu i przedstawicieli światowych organizacji żydowskich. Lichten przede wszystkim przytacza fakty mogące świadczyć o stosunku Karola Wojtyły do Żydów i spraw żydowskich, a więc jego udział podczas okupacji w podziemnej katolickiej organizacji Unia, która pomagała Żydom. Obecny papież odgrywał dużą rolę w poszukiwaniu dla nich schronienia oraz fałszywych dokumentów, co spowodowało zagrożenie jego życia i konieczność ukrywania się pod koniec wojny. Po wojnie, kiedy w Krakowie ze starej wspólnoty żydowskiej pozostało tylko około pięciuset osób, pomagał w zorganizowaniu stałej opieki nad cmentarzami żydowskimi w tym mieście. Dalej Lichten przytacza fakt przeciwstawiania się arcybiskupa krakowskiego Wojtyły wydalaniu w 1968 roku resztek polskich Żydów z ich macierzystego kraju. Inny fakt to współpraca Wojtyły z krakowskim „Tygodnikiem Powszechnym”, zdaniem Lichtena jednym z bardzo niewielu w ówczesnym świecie komunistycznym pism katolickich, które wiele miejsca poświęcało stosunkom katolicko-żydowskim oraz martyrologii żydowskiej.
Autor przypomina także postawę Wojtyły podczas Soboru Watykańskiego II oraz wymienia jego prace i wypowiedzi, pozytywne i konstruktywne, na temat stosunków Kościoła z religiami niechrześcijańskimi, włącznie z judaizmem.
Lichten podkreśla aspekt osobistej znajomości i bliskich kontaktów Karola Wojtyły ze środowiskiem żydowskim od czasów dzieciństwa papieża w Wadowicach, szczególnie z rodziną kolegi szkolnego i bliskiego przyjaciela Wojtyły, Jerzego Klugera, którego ojciec był przewodniczącym gminy żydowskiej w Wadowicach. Ta przyjaźń przetrwała od wczesnych czasów szkolnych, a w dniu 23 października 1978 roku, tuż po audiencji zbiorowej dla Polaków, papież Jan Paweł II przyjął na osobnej audiencji Jerzego Klugera z żoną, córką i wnuczką. Na zakończenie artykułu Józef Lichten wyraża nadzieję, podobnie jak autor pierwszego wspomnienia zamieszczonego w „Nowinach – Kurier”, iż papież Jan Paweł II jest szczególnie predysponowany do zrozumienia celów narodu żydowskiego i państwa Izrael.
Maciej NIEMIEC
1 Za udostępnienie wycinków z prasy izraelskiej pragnę wyrazić podziękowanie panu Ryszardowi Löwowi z Tel-Awiwu.
2 Nieżyjący już dr Józef Lichten byt także przedstawicielem w Rzymie Anti-Defamation Leagite of Bnai Brith.
Maciej Niemiec (1953-2012). Urodził się w Warszawie. Od jesieni 1987 roku mieszkał w Paryżu. Wydał tomiki poetyckie: Cokolwiek, ponieważ (1989), O tej porze świata (1989), Kwiaty akacji (1994), Małe wiersze (1994), Ulica Wód (1996), Świat widzialny (1998), Dance or die (2002), Stan nasycenia (2012), Geranium (2014). W 2001 roku, we francuskim wydawnictwie Atelier La Feugraie, ukazał się jego tom wierszy Trente poèmes pour une femme, zaś w roku 2002, w wydawnictwie Belin, zbiór Le quatrième roi mage raconte. Przez wiele lat należał do stałych współpracowników „Naszej Rodziny”. Współpracował również z „Recogito”.
„Nasza Rodzina”, 10 (589) 1993, s. 14-15.