Miał rację Różewicz,
po Auschwitz nie da się pisać wierszy.
Więc spłodził ich tysiące
ręką drżącą z niemocy pisania.
Pod władzą cenzury
nie wspomniał o Wyklętych.
Po Buczy, po Mariupolu, po Irpieniu
nie odda się w wierszu prawdziwości cierpienia.
Jedynie pop-wyznaniowe wezwania do obopólnej winy
wszystkich wobec wszystkich –
mass kultura i interes zwyciężają głębię wiary.
Pewien żurnalista napisał o „banalizacji dobra”
w niemocy nazywania zła złem.
Klęczałem blisko Chrystusa
złożonego w parafialnym Grobie.
Wróciłem do mieszkania z kiczowatym,
dla oświeconych, koszyczkiem poświęconego jadła.
Do tego wiersza
trudno dopisać Tytuł.
Nawet użyć zwrotu Вы не можете
Nie lzia
jako
ostrza puenty
Wielka Sobota A.D. 2022
Rafał JAWORSKI
Rafał Jaworski – ur. 1952 r. w Sławkowie. Absolwent AGH Kraków. Wydał siedem tomików wierszy. Utwory zostały zamieszczone w kilku antologiach: m.in. Na naszych oczach (2003) poświęcone ks. Jerzemu Popiełuszce, On też jest tylko jeden. Antologia wierszy o ojcu (2014), Być solą ziemi (2019). Laureat wielu konkursów poetyckich i w dziedzinie eseju. Wydał trzy zbory esejów, ostatnio Miasto i rubieże słowa. Od połowy lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku tworzy ikony i obrazy sakralne (www.ikony.tychy.pl)
Recogito, rok XXII, kwiecień 2022