Niedługo wyruszymy, by stanąć nad grobami naszych bliskich i przyjaciół, ale też ogarniemy myślami wszystkich tych, których nie było nam dane poznać bliżej. Nie wszędzie mogą dotrzeć znaki naszej pamięci: kondolencje, wieńce, świece, słowa współczucia. Istotne jest, że ocalamy we wspomnieniach wspólne przeżycia i działania, że doceniamy wybory innych. Przemijanie to uniwersalny los człowieka i w tej sprawie na pewno stanowimy zgodną grupę, wspólnotę wędrującą w tym samym kierunku, przekraczającą granicę niemożliwego do zaakceptowania a nieuniknionego – w indywidualnym pojęciu – przechodzenia „na drugą stronę”. W kontekście Konkursu Chopinowskiego mogłabym powiedzieć wierszem (Prześwit):
Każdy z nas w końcu dorasta do mistrzostwa / w pytaniach o sens odchodzenia, / gdy usłyszy pierwsze takty sonaty Chopina w kondukcie pogrzebowym / z głośnika niesionego przez ministranta, który człapie / w za dużych butach tuż za księdzem, / a jego pochylone plecy przesłaniają niebieski prześwit.
Gdy patrzę na zdjęcie grupy przyjaciół stojących w czerwcu 2008 roku, którzy przybyli na pogrzeb matki pallotyna Marka – Stefanii Wittbrot – w dalekim pomorskim Polanowie, myślę o znaczeniu przyjaźni w chwilach żałoby. Na fotografii z dawnych lat widać, jak ważne jest przyjazne wsparcie w trudnych godzinach pożegnania. Nie każdy zdobędzie się na to, by przemierzyć dziesiątki, setki czy tysiące kilometrów dla tej jednej chwili współodczuwania, nie każdemu przechodzi przez gardło słowo wsparcia, gdy nie sposób znaleźć choćby jednego określenia na niezgodę wobec śmierci. Wtedy wystarczy być blisko, uścisnąć rękę, razem milczeć w obliczu Tajemnicy, gdy „wieczność puszcza nas wolno w chwili próby”.
Niewielu trzyma się wierności w przyjaźni, lecz ten, kto wytrwa, ma pogodną twarz, mimo żalu i smutku utraty bliskiej osoby, mimo wielu lat odosobnienia, bo wie, że w gruncie rzeczy nie jest sam, bo – jak to celnie ujmuje poznański poeta Andrzej Sikorski – „najlepiej wyczuwa tętno spraw”.
Teresa TOMSIA
Teresa Tomsia – poetka, eseistka, animatorka kultury.
Recogito, rok XXII, październik 2021