Kwitnące, całe w bieli, pochylone nad wodą gładką i śliską, owocowe drzewo.
Zapach kwiatów przyprawiający o zawrót głowy. Delikatne słońca – pięć płatków, pręciki i słupek – pomnożone do niewyobrażalnej liczby, rozwieszone na wietrze niczym szata. Widok tego welonu wzrusza, zapach zaś niepokoi, gdyż budzi wspomnienia i odwołuje do przeżyć. Przywołuje prehistoryczne reminiscencje, do czasu płynącego niepowstrzymanie jak rzeka, która tu, u stóp, spoczywa nieposkromiona i pyszna. Zapach (z) wieczności?
Líria Dora ORŁOWSKA
Líria Dora Orłowska – pisze, maluje, fotografuje, tłumaczy teksty. Współpracuje z paryskim czasopismem literackim „La Barque”. Obecnie mieszka w Strasburgu.
Recogito, nr 76 (kwiecień-sierpień 2014)