28 maja 1999 – w Krakowie zmarł Jan Lebenstein (urodził się 5 stycznia 1930 w Brześciu nad Bugiem), malarz i grafik; od lat sześćdziesiątych tworzący we Francji.
W 1959 otrzymał Grand Prix na I Biennale Młodych w Paryżu. Od tego roku pozostał w Paryżu i w 1971 przyjął francuskie obywatelstwo. W 1977 odbyła się wystawa jego prac w Polsce. W 1976 wyróżniony został nagrodą nowojorskiej Fundacji Alfreda Jurzykowskiego, a w 1987 otrzymał Nagrodę im. Jana Cybisa. W 1992 odbyła się największa wystawa jego prac w Polsce – w warszawskiej Zachęcie. W 1998 prezydent Polski Aleksander Kwaśniewski uhonorował go Krzyżem Wielkim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.
Uprawiał oryginalną odmianę malarstwa figuratywnego, włączając doń elementy surrealistyczne i abstrakcyjne. Tworzył pejzaże miejskie, poetyckie transpozycje figury ludzkiej, pełne ekspresji kompozycje fantastyczno-symboliczne o motywach zwierzęcych (wikipedia).
Zilustrował między innymi: Folwark zwierzęcy George’a Orwella i kilka ksiąg biblijnych (Księgi Genesis, Hioba, Apokalipsę św. Jana – dwukrotnie: jako cykle witraży oraz grafik).
Jednym z najbardziej niezwykłych dzieł sztuki religijnej drugiej połowy XX wieku jest cykl witraży Sąd Ostateczny w sali odczytowej ośrodka Centre du Dialogue w domu pallotyńskim w Paryżu. Zespół witraży zamówił w 1972 roku ks. Józef Sadzik, założyciel i redaktor paryskiego ośrodka Editions du Dialogue (1966-1980) oraz założyciel Centre du Dialogue (1973), niezmiernie zasłużony dla kultury polskiej na emigracji. Witraże zostały zaprojektowane i wykonane osobiście przez artystę z masy plastycznej, poliestru, według receptury poleconej malarzowi przez Alinę Szapocznikow.
W latach 1980-1982 artysta zaprojektował ilustracje do Księgi Hioba, a 1983-1985 zaprojektował też ilustracje do wydania Apokalipsy w tłumaczeniu Czesława Miłosza, również dla paryskich pallotynów, z inicjatywy księdza Sadzika.
Praca dla Centre du Dialogue rozpoczęła od 1972 poważny rozdział w dorobku Lebensteina, wiążący się z tematyką religijną. Artysta miał do niej specyficzny stosunek, bowiem stwierdzał, że: „Irrealizm to cała sztuka, zaczynając od początku chrześcijaństwa. Niektórzy mogą być oburzeni, ale niestety tak jest. Całe malarstwo religijne jest malarstwem surrealistycznym samo w sobie. […] Zrobiłem witraże do Centre du Dialogue, który odegrał w kulturze polskiej bardzo dużą rolę. Odbywały się tam spotkania w okresach bardzo trudnych, gdzie ludzie mówili z odwagą własną prawdę” (wspominał artysta w filmie Janusza Weycherta, Piotra Weycherta i Joanny Żamojdo, Jan Lebenstein – spotkanie w pracowni, 1989).
Opracował
Stanisław TYLUS
Recogito, rok XXI, maj 2020