Kobieta stała przy oknie oparta o parapet,
dłonie splotła pod brodą, podpierały głowę,
mogła rozmarzyć się patrząc przed siebie na drogę.
Kategoria: Sacrum profanum
Na granicy niebytu
Na granicy niebytu przesyłamy wzajem uściski
nad wyraz serdecznie, jakbyśmy mieli za chwilę
przemienić się w mgłę, w rosę na parapecie.
Dwunastu apostołów z Odessy
Mowo powszednia, jakich jeszcze słów potrzeba,
by wołać: przestańcie zabijać! Jak opisać żałobę
Introdukcja do Krzyżowej Drogi
U Twoich stóp, Panie, boleśnie wije się
ma ścieżka
błotna, stroma.
Po co mnie tam zaprowadziłeś
Po co mnie tam zaprowadziłeś, nad jezioro Tonle Sap,
pora suszy i deszczu przeplata się, daje żyć.
jak już tak będzie że dalej nic i wyżej nic i głębiej nic
a jak to wszystko wy-strzeli tak mocno jak mina pod stopami
tak głośno jak walący się wieżowiec w który trafił zabłąkany lot
Wystawa sztuki afrykańskiej / Tatuaże
Na wystawie sztuki afrykańskiej
wykradzione podstępnie maski płaczą, w suchym oku