Nadeszła pora na szczypawki, w rękawie swetra,
świeżym praniu, kamieniu wśród trawy.
Kategoria: Teksty
Matka Boska
Matka Boska lubiła mnie nadzwyczajnie
– nigdy nie dokuczała, nie grała na nerwach.
O świcie
Co dalej z naszym życiem?
Więcej O świciePrzejścia
Tam pachniało gwiazdami
I prawdziwym życiem.
rest in peace, my earth!
czekamy na jej śmierć, pewni że musi nastąpić lada moment,
bo nosi już wszystkie oznaki na niebie i ziemi,
marszczy czoło i drżą jej powieki.
wreszcie mogę
patrzę na ogród, który stwarzam
w myślach i wiem, że słowa nie wystarczą
tym razem, nie mają potrzebnej mocy.
Matka umierała powoli / Matka
Mówiła o odwadze rozważań, radosna w codziennym smutku,
w bukietach domowych, w ogrodach z zaklętą urodzajną ziemią.