*   *   *

Rafał Jaworski, Zagłada Sodomy © Rafał Jaworski

Miał rację Różewicz,
po Auschwitz nie da się pisać wierszy.
Więc spłodził ich tysiące
ręką drżącą z niemocy pisania.
Pod władzą cenzury
nie wspomniał o Wyklętych.

Po Buczy, po Mariupolu, po Irpieniu
nie odda się w wierszu prawdziwości cierpienia.
Jedynie pop-wyznaniowe wezwania do obopólnej winy
wszystkich wobec wszystkich –
mass kultura i interes zwyciężają głębię wiary.
Pewien żurnalista napisał o „banalizacji dobra”
w niemocy nazywania zła złem.

Klęczałem blisko Chrystusa
złożonego w parafialnym Grobie.
Wróciłem do mieszkania z kiczowatym,
dla oświeconych, koszyczkiem poświęconego jadła.

Do tego wiersza
trudno dopisać Tytuł.

Nawet użyć zwrotu Вы не можете
Nie lzia
jako
ostrza puenty

                                          Wielka Sobota A.D. 2022

Rafał JAWORSKI

Rafał Jaworski – ur. 1952 r. w Sławkowie. Absolwent AGH Kraków. Wydał siedem tomików wierszy. Utwory zostały zamieszczone w kilku antologiach: m.in. Na naszych oczach (2003) poświęcone ks. Jerzemu Popiełuszce, On też jest tylko jeden. Antologia wierszy o ojcu (2014), Być solą ziemi (2019).  Laureat wielu konkursów poetyckich i w dziedzinie eseju. Wydał trzy zbory esejów, ostatnio Miasto i rubieże słowa. Od połowy lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku tworzy ikony i obrazy sakralne (www.ikony.tychy.pl)

Recogito, rok XXII, kwiecień 2022