O ośrodku dyskusyjnym

Paweł Hertz, Julia Hartwig, Artur Międzyrzecki, Halina Mikołajska i ks. Józef Sadzik (Paryż, 1977). Fot. Witold Urbanowicz © Recogito

Przy pallotyńskim wydawnictwie powstał w roku 1973 ośrodek odczytowo-dyskusyjny o nazwie Centre du Dialogue. Na podkreślenie zasługuje już sama sala ośrodka: niewielkie wnętrze – zamieniane od czasu do czasu na kaplicę – nad którym pracowali wybitni polscy artyści: Alina Szapocznikow, Jan Lebenstein, Roman Cieślewicz, Jerzy Chudzik. Dwoje z nich już dziś nie żyje: Alina i Jurek. Ale wtedy, w 1973 roku, tworzyliśmy „mafię”. Każdy pragnął bezinteresownie włożyć swoją najlepszą cześć w urządzenie sali kaplicy. Wydaje mi się, że to małe wnętrze paryskie – nieznane szerszemu ogółowi – należy do czołowych realizacji sakralnych ostatnich lat, i to nie tylko w wymiarze polskim. Czas zresztą pokaże, na ile się mylę… Pozwolę sobie przytoczyć fragment artykułu Wojciecha Skrodzkiego, Droga Aliny Szapocznikow, ogłoszonego w lutowym numerze „Więzi”: „Do cyklu Zielnik formalnie należy wspaniały wizerunek głowy Chrystusa z kaplicy pallotynów polskich w Paryżu. To niezwykłe dzieło, sięgające wyżyn dzisiejszej sztuki, przepojone jest tak wielkim uduchowieniem, spokojem i mądrością, taką głębią i bogactwem psychicznych treści, że kojarzy się właściwie tylko z jednym wizerunkiem – na Całunie Turyńskim. Przypuszczam, że związek ten nie jest przypadkowy; pewnym jego potwierdzeniem była dla mnie wystawa Człowiek i jego ślad zorganizowana w Paryżu. Na wystawie tej, obok wielu dokumentów i dzieł sztuki, znalazły się wizerunek z Całunu Turyńskiego i głowa Chrystusa Aliny Szapocznikow – dzieło, które zamknęło skomplikowaną drogę twórczą wielkiej rzeźbiarki.”

Idea ośrodka zrodziła się niejako organicznie. Wokół wydawnictwa gromadzili się ludzie ciekawi, czy to autorzy, czy sympatycy odwiedzający redakcję. Sądziliśmy, że będzie rzeczą ze wszech miar słuszną wyniesienie dyskusji z mroku biur redakcyjnych ku szerszej publiczności. Zwłaszcza, że polski Paryż potrzebował ożywienia w tym zakresie.

Tak więc goście stanęli przed paryską inteligencją: Stefan Kisielewski, znany felietonista z krakowskiego „Tygodnika Powszechnego”; Jerzy Turowicz, naczelny redaktor tegoż pisma; Jacek Woźniakowski, dyrektor Znaku i profesor KUL-u; biskup Władysław Rubin, którego nie ma potrzeby tu przedstawiać; biskup André Rousset, przewodniczący komisji francuskiego Episkopatu do spraw emigracji; Tadeusz Mazowiecki, naczelny redaktor miesięcznika „Więź”; ksiądz Janusz St. Pasierb, eseista, profesor warszawskiej Akademii Teologicznej; Krzysztof Pomian, filozof, profesor uniwersytetu paryskiego; jego „homolog” Jerzy Wojciechowski, profesor uniwersytetu w Ottawie; Wojciech Karpiński, publicysta z „Twórczości” i „Tygodnika Powszechnego”; Józef Czapski, malarz, eseista, wrażliwy świadek zawiłych dziejów Europy; Zygmunt Mycielski, kompozytor i muzykolog; Roman Palester, również kompozytor i szerzyciel kultury muzycznej; Czesław Miłosz, poeta, pisarz, profesor uniwersytetu w Berkeley; Zbigniew Herbert, poeta, dramaturg i eseista; ojciec Albert Krąpiec, rektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego…

Sądzę, że ten przegląd nazwisk pozwala na odkrycie szyfru ideowego ośrodka. Szyfr nie jest zresztą skomplikowany. Po pierwsze, zakłada jedność polskiej kultury – tworzonej wspólnie przez ludzi żyjących w kraju i na emigracji. Po drugie, postuluje swobodę konfrontacji odmiennych postaw. Czyli w końcu stara, liberalna i demokratyczna zasada jedności w różnorodności. Sądzę też, iż z podanych nazwisk można wyczuć prawdziwe ambicje gospodarzy: by każde spotkanie w ośrodku stało się wydarzeniem.

Józef SADZIK

Józef Sadzik (1933-1980) – pallotyn, edytor, estetyk, założyciel ośrodka odczytowo-dyskusyjnego Centre du Dialogue w Paryżu, przyjaciel artystów i mecenas wielu artystycznych przedsięwzięć, autor prekursorskiej Estetyki Martina Heideggera, obszernej relacji z podróży do Rwandy w 1975 roku oraz innych, rozproszonych po różnych książkach i czasopismach tekstów.

Tekst założyciela Centre du Dialogue, zatytułowany „O ośrodku dyskusyjnym”, ukazał się w maju 1976 roku w 380 numerze „Naszej Rodziny”, był również publikowany w okolicznościowym numerze – 9 (600) 1994, s. 16-17 – wydanym z okazji 50 lat istnienia pisma i 20-lecia paryskiego Centrum.