W minioną niedzielę wróciłem z Paryża na pogrzeb szwagra. Mieszkając przez dwa tygodnie nad Sekwaną uświadomiłem sobie jak ważną rolę odgrywa w życiu Kościoła i społeczeństwa sobotnie, mądre i wyważone słowo arcybiskupa stolicy Francji, Michela Aupetit. W rzeczy samej, każdego tygodnia na falach katolickiego radia „Notre-Dame” komentuje on aktualne wydarzenia „z kraju i ze świata” – jak to się drzewiej mówiło – odpowiadając na pytania, w tym przypadku Marie-Ange de Montesquieu. Jest to audycja bardzo słuchana i komentowana przez Francuzów, wierzących i nie.
Przypomnę, że zanim przyjął święcenia kapłańskie w wieku 44 lat, aktualny arcybiskup Paryża przez 11 lat (1979-1990) wykonywał zawód lekarza. W ostatnią sobotę mówił o sztuce przeżywania czasu pandemii, zwracając między innymi uwagę na konieczność rozróżnienia ostrożności od terroru.
„Codziennie szafuje się liczbami dotyczącymi zakażeń i zgonów spowodowanych przez koronawirusa, zasiewając tym samym przerażenie w społeczeństwie. A my tymczasem nie potrzebujemy przerażenia, lecz zwyczajnej ostrożności i zdrowego rozsądku, by rzeczywiście stawić czoła problemom” – mówił arcybiskup Michel.
Przypomniał jednocześnie, że dużo więcej ludzi umiera na zawał czy nowotwory. „Jednak z tymi chorobami, niemniej groźnymi niż Covid, już się oswoiliśmy. Gdyby codziennie podawano nam w prasie, ile ludzi umarło na raka, bylibyśmy jeszcze bardziej przerażeni” – zaznaczył arcybiskup Aupetit, i dodał: „Zależy nam na dobru wspólnym, więc powinniśmy być ostrożni jedni względem drugich. Ostrożność to jednak nie terror czy wręcz atmosfera przemocy, bo widzę, że ci, którzy nie wypełniają ściśle wciąż zmieniających się zasad postępowania są narażeni na agresję, nawet fizyczną, bo ludzie traktują ich niemal jak morderców. Widzimy dobrze, że jest to przesadne podejście do ostrożności. Oczywiście potrzebna jest ostrożność, to jest nasz obowiązek, również jako chrześcijan. Ale najbardziej brakuje nam w tym wszystkim zdrowego rozsądku” – ostrzega arcybiskup Aupetit.
Arcybiskup Paryża przyznał też, iż pandemia uświadomiła współczesnemu człowiekowi jego śmiertelność. Jednakże lęk przed śmiercią nie powinien nas paraliżować. Świadomość śmierci ma nam pomóc docenić obecne życie i otworzyć się na perspektywę życia po śmierci.
„Kiedy byłem lekarzem – wyznał – zdarzało mi się, jak to się potocznie mówi, ratować komuś życie. Ale w rzeczywistości nie ratowałem życia. Ja tylko sprawiałem, że pacjent mógł pożyć jeszcze kilka lat. I byłem z tego zadowolony. Taki był mój zawód. Jednakże jako lekarz nie mogłem uratować życia, bo i tak na końcu pojawia się śmierć. Śmierć i tak przyjdzie, wcześniej czy później. Teraz, jako chrześcijanin i kapłan, nie chodzi mi tylko o to, by ratować komuś życie, ale by pomóc mu wejść w życie, w życie w obfitości. Staram się przekazywać życie, które jest silniejsze i większe niż życie organiczne, cielesne” – oświadczył metropolita stolicy Francji.
Arcybiskup Aupetit zauważył przy tym, że panujący dziś lęk przed śmiercią, często irracjonalny, jest tym większy, że w XX wieku człowiek wyparł ją ze swojej świadomości. Wydawało się nam, że zwyciężymy śmierć, jeśli o niej zapomnimy. Tymczasem poprzez pandemię śmierć ponownie nas zaskoczyła. Przypomniała o swym istnieniu.
Stanisław STAWICKI
Kowal, 22 października 2020 roku
Ks. Stanisław Stawicki. Pallotyn. Urodził się w 1956 roku w Kowalu. Wyższe Seminarium Duchowne w Ołtarzewie ukończył w 1982 i w tym samym roku przyjął święcenia kapłańskie. Przez wiele lat pracował na misjach w Rwandzie i Kamerunie (1983-1999), gdzie pełnił stanowisko mistrza nowicjatu (1990-1999). W roku 2003 na Wydziale Teologicznym jezuickiego Centre Sèvres w Paryżu obronił swoją pracę doktorską Współdziałanie. Pasja życia. Życie i działalność Wincentego Pallottiego (1795-1850), założyciela Zjednoczenia Apostolstwa Katolickiego. Przez trzy lata (do października 2011 roku) prowadził Międzynarodowe Centrum Formacji Pallotyńskiej „Cenacolo” przy Via Ferrari w Rzymie. W kwietniu 2012 roku został dyrektorem Pallotyńskiego Centrum Formacyjnego „Genezaret” w Gomie (Demokratyczna Republika Konga). W latach 2014-2017 był sekretarzem Zarządu Prowincji Chrystusa Króla w Warszawie. Od 2017 do 2020 roku był kustoszem kościoła Santissimo Salvatore in Onda w Rzymie.
Recogito, rok XXI, październik 2020