Założyciel dominikanów, św. Dominik Guzman, zmarł w Bolonii 6 sierpnia 1221 roku w wieku 51 lat. Dziś przypada 800. rocznica jego śmierci. Z okazji tegoż jubileuszu specjalny list wystosował do rodziny dominikańskiej papież Franciszek nazywając świętego Dominika „kaznodzieją łaski”. W rzeczy samej, gdy Dominik otwierał usta, mówił albo do Boga, albo o Bogu.
Mówi się, że Dominik Guzman, Hiszpan, a dokładniej Kastylijczyk, uwielbiał przebywać wśród kobiet, a przy tym był wewnętrznie wolnym i czystym. Degustował dobre wino, a jednocześnie żył w ubóstwie. Gotów był rozmawiać z każdym, nie rezygnując nigdy z prawdy. Veritas – to dewiza dominikanów.
„Dominik może być źródłem inspiracji także dla nas – zauważa obecny Mistrz Generalny dominikanów o. Gerard Francisco Timoner (Filipińczyk). Nasi bracia, ale i siostry dominikanki pracują na rubieżach między tym, co ludzkie i tym co łamie godność człowieka. To nasze zaangażowanie obecne jest na całym świecie”.
I jeszcze jedna ciekawa rzecz. Zakon Kaznodziejski (taką jest oficjalna nazwa Dominikanów), który liczy aktualnie około 5 tysięcy członków na całym świecie, od samego początku miał charakter „synodalny”, gdyż jego szczególnym charyzmatem jest demokratyczne podejmowanie decyzji, po uprzednim wspólnotowym rozeznawaniu. Poza tym, każdy dominikanin czuje się wobec pozostałych współbraci przede wszystkim „bratem” i „towarzyszem”.
Jako pallotyn dodam w końcu, że św. Wincenty Pallotti przynależał do Trzeciego Zakonu św. Dominika. Profesję w tymże zakonie złożył po rocznym przygotowaniu, w środę popielcową, 4 lutego 1818 roku. Święty Wincenty był także spowiednikiem Sióstr Dominikanek. Gdy podczas Rewolucji Rzymskiej (1848/49) zostały one wyrzucone na bruk z klasztoru świętych Dominika i Sykstusa pod pretekstem, że klasztory potrzebne były na szpitale i koszary wojskowe, Pallotti tak do nich pisał: „To prawda, musiałyście opuścić klasztor i wszystko co w nim było w przeciągu jednej chwili. Z tego powodu głęboko wam współczuję. Ale jeśli nawet całe klasztorne mienie zostało wam odebrane, w duszach waszych powstaje nowy i wspanialszy klasztor, klasztor duchowy, klasztor Boski. Klasztor tak wielki, jak wielkim jest Bóg; tak szlachetny jak szlachetnym jest Bóg; tak bogaty jak bogatym jest Bóg; tak wspaniały jak wspaniałym jest Bóg. Klasztorem waszym jest więc Bóg”.
Stanisław STAWICKI
P.S. Zgodnie ze swoją wolą, Dominik Guzman został pochowany „pod stopami braci” w kościele św. Mikołaja w Bolonii. To był nie tylko wyraz jego pokory, ale przede wszystkim wyraz zaufania do braci, że ich stopy poniosą Słowo Życia na peryferie świata. Dopiero 24 maja 1233 roku papież Grzegorz IX pozwolił na przeniesienie jego ciała do grobowca, w którym znajduje się do dziś.
Warszawa, 6 sierpnia 2021 roku
Ks. Stanisław Stawicki. Pallotyn. Urodził się w 1956 roku w Kowalu. Wyższe Seminarium Duchowne w Ołtarzewie ukończył w 1982 i w tym samym roku przyjął święcenia kapłańskie. Przez wiele lat pracował na misjach w Rwandzie i Kamerunie (1983-1999), gdzie pełnił stanowisko mistrza nowicjatu (1990-1999). W roku 2003 na Wydziale Teologicznym jezuickiego Centre Sèvres w Paryżu obronił swoją pracę doktorską Współdziałanie. Pasja życia. Życie i działalność Wincentego Pallottiego (1795-1850), założyciela Zjednoczenia Apostolstwa Katolickiego. Przez trzy lata (do października 2011 roku) prowadził Międzynarodowe Centrum Formacji Pallotyńskiej „Cenacolo” przy Via Ferrari w Rzymie. W kwietniu 2012 roku został dyrektorem Pallotyńskiego Centrum Formacyjnego „Genezaret” w Gomie (Demokratyczna Republika Konga). W latach 2014-2017 był sekretarzem Zarządu Prowincji Chrystusa Króla w Warszawie. Od 2017 do 2020 roku był kustoszem kościoła Santissimo Salvatore in Onda w Rzymie. Od grudniu 2020 do lipca 2021 pracował w bazylice Matki Boskiej Królowej Pokoju w Jamusukro, od 1983 roku stolicy konstytucyjnej Wybrzeża Kości Słoniowej. We wrześniu 2021 rozpoczyna pracę w parafii Świętego Jakuba i Świętego Krzysztofa w Paryżu.
Recogito, rok XXII, sierpień 2021