Dokładnie tydzień temu, w sobotę 3 czerwca 2023 roku, odbyło się w Ząbkach pod Warszawą sympozjum misjologiczne z okazji złotego jubileuszu misji pallotyńskich w Rwandzie i w Kongo.
Misje te to niewątpliwie piękny sukces. Do udziału w nim – jak to zazwyczaj bywa – przyznaje się więcej osób, niż to rzeczywiście miało miejsce. Nie dziwi nic, gdyż sukces ma wielu ojców, a porażka jest zazwyczaj sierotą. Ale zapytajmy, co składa się na ów sukces?
Niewątpliwie „spulchniona gleba” kraju tysiąca wzgórz, „Rwanda Rwiza” (Piękna Rwanda), łagodny klimat, w miarę monolityczne społeczeństwo, jeden dominujący język (kinyarwada); szlak przetarty przez pierwszych misjonarzy tego afrykańskiego regionu: Ojców Białych.
Po drugie, szybkość, zapał i radykalizm pierwszych polskich misjonarzy, a było ich dziesięciu. Rzeczywiście, ich odpowiedź przypomina odpowiedź pierwszych uczniów: Szymona i Andrzeja, Jakuba i Jana (Mt 4, 12-23). Prawie wszyscy oni zostali wezwani ze swojego miejsca pracy i odpowiedzieli na wezwanie Mistrza bez wahania, bez dyskusji, bez stawiania jakichkolwiek warunków. Nie kwestionowali nawet swoich kompetencji ani nie zastanawiali się nad konsekwencjami działania, które mieli podjąć. „Natychmiast, zostawiając swoje sieci, poszli za Nim”.
Po trzecie, rzekome jeszcze wtedy, w latach 80-tych, „objawienia Matki Bożej w Kibeho”. Listy, artykuły i wspomnienia z tamtych czasów wskazują, że coś szczególnego unosiło się w powietrzu; że warto w ten kraj i Kościół inwestować.
Po czwarte, poniesione ofiary, między innymi, nagła i niespodziewana śmierć księży Piotra Granatowicza i Witolda Sikory oraz brata Stanisława Biesia.
Po piąte, ludobójstwo i Boże Miłosierdzie. Pallotyńscy ocaleńcy z ludobójstwa, zarówno misjonarze jak i tubylcy. Wspólne odbudowywanie domu. To doświadczenie sprawiło, iż nastąpiła jakaś duchowa redefinicja w misjonarzach i w Rwandyjczykach.
Po szóste, inwestowanie w przygotowywanie kadr (studia specjalistyczne) zarówno wśród misjonarzy jak i wśród tubylców, co zdecydowanie wpłynęło na jakość naszej posługi z równoczesnym inwestowaniem w infrastrukturę.
W końcu, mądrość wycofywania się misjonarzy w stosownym czasie ze strategicznych funkcji i przekazywanie ich tubylcom.
Kardynał Joseph-Albert Malula (1917-1989), arcybiskup Kinszasy, który był głównym „architektem” tzw. rytu zairskiego („Mszału rzymskiego dla diecezji Zairu”), w rok przed swoją śmiercią, gdy Stolica Święta zaakceptowała definitywnie ów obrządek, powiedział: „Poród był trudny, ale dziecko jest czarne”.
Zdanie to cytowane jest dziś w wielu kontekstach. Myślę, że jest ono również adekwatne co do narodzin Prowincji Świętej Rodziny. Z punktu widzenia teologii misjonarz to osoba posłana do głoszenia Ewangelii i zakładania Kościoła. Ale z punktu widzenia antropologii jest on przede wszystkim „Innym”, i tak jak każdy cudzoziemiec, musi zmierzyć się i spotkać z „Innym”. Według Ryszarda Kapuścińskiego trzy możliwości stały zawsze przed człowiekiem, ilekroć spotykał się z „Innym”. Mógł wybrać wojnę, mógł odgrodzić się murem, mógł nawiązać dialog.
Wśród pallotynów znad Wisły przybyłych do Rwandy 50 lat temu, i dobijających tam przez kolejne lata, byli tacy, którzy opowiadali się zarówno za pierwszą opcją (konfrontacja), jak i drugą (zamykanie się). Zdecydowana jednak większość wchodziła w dialog, tzn. w relacje, bo tylko wtedy może coś się narodzić. Narodziła się piękna córa. I choć poród był trudny, dziecko jest czarne.
Stanisław STAWICKI
Ks. Stanisław Stawicki. Pallotyn. Urodził się w 1956 roku w Kowalu. Przez wiele lat pracował na misjach w Rwandzie, Kamerunie, Kongo i Wybrzeżu Kości Słoniowej. Sześć lat spędził w Rzymie. Równie sześć w Paryżu, gdzie w 2003 roku na Wydziale Teologicznym jezuickiego Centre Sèvres obronił pracę doktorską Współdziałanie. Pasja życia. Życie i sposób życia Wincentego Pallottiego (1795-1850). W sierpniu 2021 powrócił do Paryża, gdzie rozpoczął pracę w parafii Świętych Jakuba i Krzysztofa w XIX dzielnicy zwanej „La Villette”. Jest autorem trzech pozycji książkowych w języku polskim: Sześć dni. Rekolekcje z Don Vincenzo (Apostolicum, Ząbki 2011), Okruchy pallotyńskie na dzień dobry i dobranoc (Apostolicum, Ząbki 2017) oraz Okruchy pallotyńskie znad Tybru (Apostolicum, Ząbki 2021).
Recogito, rok XXIV, czerwiec 2023