15 stycznia minęło czterysta lat od dnia narodzin Moliera (1622-1673), jednego z największych komediopisarzy wszechczasów.
Jego właściwe nazwisko, to Jean Baptiste Poquelin. Urodził się w Paryżu, w rodzinie mieszczańskiej. Zanim zdecydował się na rozwijanie kariery pisarskiej i teatralnej, odebrał gruntowne wykształcenie. Nie tylko ukończył studia prawnicze, ale też zdobył tytuł tapicera królewskiego i lokaja.
Mimo uzyskanych dyplomów, nigdy nie pracował w wyuczonych zawodach, bowiem od dziecka pociągał go teatr. Założył zatem wraz z Magdaleną Béjart (matką swej przyszłej małżonki, Armandy Béjart) swoją pierwszą wędrowną trupę teatralną o nazwie „Illustre Théâtre”.
Niestety, początkowa działalność teatralna nie przyniosła mu sukcesu. Trupa zbankrutowała, a jej członkowie opuścili stolicę Francji. Sam Molier natomiast za niemożność spłacenia swoich długów trafił do więzienia. Po wyjściu na wolność zaczął wystawiać własne komedie.
Zmarł 17 lutego 1673 roku na scenie, w trakcie wystawiania swojej ostatniej komedii zatytułowanej Chory z urojenia.
Nie wszyscy może wiedzą, iż ten wszechstronny artysta, który w XVII wieku rozśmieszał całą Francję, miał dość skomplikowane relacje zarówno z królem tegoż kraju („Królem Słońce”), jak i z Kościołem. Chodzi zwłaszcza o jego Świętoszka [Tartuffe], jedną z najbardziej znanych komedii, która stała się również jedną z najbardziej kontrowersyjnych sztuk tamtych czasów.
Wystawiona po raz pierwszy 12 maja 1664 roku w Paryżu wywołała skandal. Do tego stopnia, iż Kościół francuski, głosem ówczesnego arcybiskupa Paryża, zakazał jej wystawiania. Chodziło oczywista o kpinę z ówczesnych kościelnych obłudników, na którą Molier sobie pozwolił.
Niestety, piętnowana przez autora Świętoszka obłuda, jest nadal bardzo mocno zakorzeniona w społeczeństwie francuskim, także w Kościele, czego piszący te słowa również doświadcza.
Nie tak dawno, bo 6 grudnia 2021 roku, gdy papież Franciszek wracał do Rzymu z podróży na Cypr i do Grecji, został zapytany o powody, które skłoniły go do przyjęcia rezygnacji arcybiskupa Paryża, Michela Aupetit. Odpowiedział: „Przyjąłem rezygnację biskupa Aupetit nie tyle na ołtarzu prawdy, co na ołtarzu hipokryzji”.
Faktycznie, arcybiskup Paryża, w wieku 70 lat, złożył swoją rezygnację na ręce Papieża 26 listopada 2021 roku, po publikacjach kwestionujących jego sposób zarządzania paryską diecezją i tzw. „romansie z kobietą” w 2012 roku.
Dwa miesiące po przyjęciu tejże rezygnacji, 3 lutego 2022 roku, papież Franciszek przyjął biskupa Michela Aupetit w Watykanie. W wywiadzie opublikowanym przez „Vatican News”, dzień po tymże spotkaniu, abp Aupetit powiedział mediom Stolicy Apostolskiej: „Papież Franciszek odnowił swoje wsparcie dla mnie. Powtórzył, iż uważa mnie za ofiarę hipokryzji i klerykalizmu”.
Wychodzi więc na to, iż Molier w Paryżu, i nie tylko, jest wciąż aktualny!
Stanisław STAWICKI
Paryż, 13 lutego 2022 roku
Ks. Stanisław Stawicki. Pallotyn. Urodził się w 1956 roku w Kowalu. Przez wiele lat pracował na misjach w Rwandzie, Kamerunie, Kongo i Wybrzeżu Kości Słoniowej. Sześć lat spędził w Rzymie. Równie sześć w Paryżu, gdzie w 2003 roku na Wydziale Teologicznym jezuickiego Centre Sèvres obronił pracę doktorską Współdziałanie. Pasja życia. Życie i sposób życia Wincentego Pallottiego (1795-1850). W sierpniu 2021 powrócił do Paryża, gdzie rozpoczął pracę w parafii Świętych Jakuba i Krzysztofa w XIX dzielnicy zwanej „La Villette”. Jest autorem trzech pozycji książkowych w języku polskim: Sześć dni. Rekolekcje z Don Vincenzo (Apostolicum, Ząbki 2011), Okruchy pallotyńskie na dzień dobry i dobranoc (Apostolicum, Ząbki 2017) oraz Okruchy pallotyńskie znad Tybru (Apostolicum, Ząbki 2021).
Recogito, rok XXII, luty 2022