W samotnie przeżywaną noworoczną noc wydało mi się, że nieomal pojawiła się namacalna obecność w kącie pokoju, jakby ktoś niedostrzegalnie stanął obok i przeniknął światłem moje myśli, wysłuchał wewnętrznego głosu i poniósł go daleko – za granicę zdania.
Więcej W słowach, jakich jeszcze nie znamy