Zacznijmy jak zwykle od Ewangelii: „Jezus powiedział: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto nie wchodzi do owczarni przez bramę, ale wdziera się inną drogą, ten jest złodziejem i rozbójnikiem. Kto jednak wchodzi przez bramę, jest pasterzem owiec. Temu otwiera odźwierny, a owce słuchają jego głosu; woła on swoje owce po imieniu i wyprowadza je. A kiedy wszystkie wyprowadzi, staje na ich czele, owce zaś postępują za nim, ponieważ głos jego znają. Natomiast za obcym nie pójdą, lecz będą uciekać od niego, bo nie znają głosu obcych. Tę przypowieść opowiedział im Jezus, lecz oni nie pojęli znaczenia tego, co im mówił. Powtórnie więc powiedział do nich Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Ja jestem bramą owiec. Wszyscy, którzy przyszli przede Mną, są złodziejami i rozbójnikami, a nie posłuchały ich owce. Ja jestem bramą. Jeżeli ktoś wejdzie przeze Mnie, będzie zbawiony – wejdzie i wyjdzie, i znajdzie pastwisko. Złodziej przychodzi tylko po to, aby kraść, zabijać i niszczyć. Ja przyszedłem po to, aby owce miały życie, i miały je w obfitości” (J 10, 1-10).
Jeszcze do niedawna, w europejskiej wyobraźni kulturowej, idea owiec i stada kojarzyła się głównie z niezdolnością do wypracowania osobistych kryteriów opartych na autonomii i samostanowieniu. Obraz ten zakorzenił się mocno w naszym sposobie myślenia począwszy od Nietzschego, który w swoich Konsyderacjach nieaktualnych z 1874 roku pisał między innymi: „Popatrz na pasące się stado owiec. Nie wie, co było wczoraj, co jest dziś. Skacze wkoło, skubie trawę, trawi ją, skacze ponownie. I tak od rana do wieczora, dzień po dniu, niezależnie od przyjemności lub jej braku. Przywiązana do kołka chwili obecnej, ale nigdy smutna, nigdy znudzona…”.
Metafora ta powróciła dosyć mocno do naszej świadomości w kontekście pandemii koronawirusa, i jak na ironię po to, aby wzbudzić w nas zaufanie i nadzieję. Byśmy poczuli, że tylko wtedy kiedy osiągniemy odporność „stada”, możemy wyjść z pandemicznego dramatu.
Do tego obrazu nawiązuje ciekawie Ewangelista Marek: „Gdy Jezus wysiadł z łodzi, ujrzał wielki tłum. Zlitował się nad nimi, byli bowiem jak owce nie mające pasterza. I zaczął ich nauczać” (Mk 6, 34). Markowi zależało niewątpliwie na zwrócenie uwagi na rolę pasterza w stadzie. Widzimy to również w dzisiejszej Ewangelii. Stado opisane jest jako grupa owiec żyjących w tej samej owczarni. W granicach ich „zagrody” czują się bezpiecznie. Z tym, że owa owczarnia nie jest zaryglowaną twierdzą czy wieżą z kości słoniowej. Można do niej wejść na dwa sposoby: przez bramę, albo przeskakując ogrodzenie. Ci, którzy wchodzą przez bramę, to ci, którzy nie mają nic do ukrycia. Ci, którzy szukają innych dróg, prawdopodobnie nie są uczciwi.
Jezus wybrał drogę uczciwości. Wchodzi przez bramę. Więcej, przedstawia się jako „brama”, która życie daje, i to w obfitości (J 10, 10). Pozwala się zobaczyć. Proponuje, abyśmy się do Niego przywiązali. Abyśmy oswoili się z Jego głosem. To połączenie autorytetu i bliskiej więzi, jest kluczowe, bowiem pasterz nie prowadzi owiec na łańcuchu. Idą za jego głosem, bo wyczuwają w nim opiekuna, obrońcę i przyjaciela.
Czy tak się właśnie stanie po wielotygodniowej przymusowej absencji w kościołach? Czy owieczki, które przez całe zastępy pasterzy przekonywane były przez kilka tygodni, że modlić można się w każdym miejscu, i że wcale nie trzeba chodzić do kościoła – rozpoznają głos swoich pasterzy i powrócą do świątyń? That is the question!
Stanisław STAWICKI
Rzym, 3 maja 2020 roku
Ks. Stanisław Stawicki. Pallotyn. Urodził się w 1956 roku w Kowalu. Wyższe Seminarium Duchowne w Ołtarzewie ukończył w 1982 i w tym samym roku przyjął święcenia kapłańskie. Studiował w Rzymie (1986-1988). Przez wiele lat pracował na misjach w Rwandzie i Kamerunie (1983-1999), gdzie pełnił stanowisko mistrza nowicjatu (1990-1999). W roku 2003 na Wydziale Teologicznym jezuickiego Centre Sèvres w Paryżu obronił swoją pracę doktorską Współdziałanie. Pasja życia. Życie i działalność Wincentego Pallottiego (1795-1850), założyciela Zjednoczenia Apostolstwa Katolickiego. Przez trzy lata (do października 2011 roku) prowadził Międzynarodowe Centrum Formacji Pallotyńskiej „Cenacolo” przy Via Ferrari w Rzymie. W kwietniu 2012 roku został dyrektorem Pallotyńskiego Centrum Formacyjnego „Genezaret” w Gomie (Demokratyczna Republika Konga). W latach 2014-2017 był sekretarzem Zarządu Prowincji Chrystusa Króla w Warszawie. Od 2017 roku jest kustoszem kościoła Santissimo Salvatore in Onda w Rzymie.
Recogito, rok XXI, maj 2020