Tylko drzewa trzymają się dobrze
Tylko drzewa trzymają się dobrze na swoich zdrewniałych nogach,
gliniane kolosy na ich oczach upadają w piach,
woda zamienia je w okruchy bursztynu, przegląda się w nich
po sztormie wirujący księżyc.
Pustynny morski brzeg, ach smutno patrzeć w oko rozdeptanej chełbi,
nie chcą jej fale, słońce liże galaretowatą materię, oprócz konarów
I ławic muszelek, plażę przenika pustka owdowiałych mewich piór.
Ciemność kąpie się w srebrzystym zachodzie, krótki dzień gęstnieje w upale,
latawiec zawisł nad ciągiem osowiałych zdarzeń.
Błądzi przestrzeń wypełniona wiatrem, sosny gubią omszałe igliwie,
ścieżki mylą się i znikają, wilcze łapy łamią ich suchość.
Martwa plaża dotknięta odpływem, wyżej las oddycha rytmicznie,
zagrzmiało, krople gorącego deszczu zawisły dojrzałe na pajęczej sieci,
zamknęły w swoje dłonie martwe motyle w werblach wilgoci,
zmyły dzienne wrażenia, w oddechu świata można po cichu odejść.
Zbudowaliśmy na piasku twierdzę
Zbudowaliśmy na piasku twierdzę, patrzyła na nas suchym wzrokiem,
piasek spływał po bokach, kiedy wtykaliśmy w jej dłonie armaty. Stawiała opór,
i starała się odsunąć w czasie nasze myśli i czyny, traktowała je jak sen o przemocy,
choć wydawało nam się, że to zwykła zabawa nad morzem.
Na bałtyckich plażach pojawiało się podczas wakacji tysiące budowli
przypominających twierdze z napisami: El Morro, Pietropawłowsk, Twierdza Modlin.
Pomyśleliśmy o cmentarzyskach na dnie spokojnych o tej porze oceanów, ale i w małych
morzach pełnych srebrno – płowych ryb, wspominaliśmy piratów i pierwszych podróżników.
Co pchało ich na niebezpieczne wody, czy tylko żądza złotych posążków, za które kupowali
sławę? Rodziły się myśli o kształcie kuli ziemskiej, powstawały mapy skarbów i żyznych pagórków,
targi niewolników kładące się cieniem na żywotach świętych, zapełniało się Pergamonmuseum
wydartą z cudzej ziemi genialną historią rozkwitu cywilizacji.
Bałtyk szumiał coraz głośniej, znikały żaglówki za horyzontem, nasz twierdza zamieniła się
w zegar słoneczny z masztem owiniętym wodorostami wyrzuconymi z kipieli, wspominaliśmy Napoleona, Alcatraz i błądzących wzrokiem więźniów Bastylii, długo by opowiadać. Czekała nas jeszcze przeprawa przez wydmowy las z bezludną wyspą w środku, była jak księga rodzaju, księga nieodgadniona, którą wtedy podpisał podróżnik o wielu twarzach, Ibrahim ibn Jakub.
W porze monsunów
W porze monsunów samotność wita mnie i żegna,
czytam zamknięta w suchej puszce kartonowego domu,
żaluzje opuszczone w półmroku, panuje głucha duszność,
walę pięściami w drzwi, za którymi płonie mokre szaleństwo.
Jestem samotną łodzią rzucona na skałę, fale budują stalowe
piętra, odpryski skał wbijają się w źrenice.
Najdłuższa jest noc bezsenna, wycie wiatru otwiera się jak
szczęki rekina, połyka mnie i zwraca z powrotem, nie smakuje mu
poliestrowa sukienka i gorzka zawartość pustego żołądka.
Zacieki na ścianach, smród wilgoci na pościeli, samotność
przykleiła się do twarzy, w lustrze obserwuję jej stan,
wykrzywia usta, z nosa bucha brunatna maź, skleja kartki
postkolonialnej książki, zostawię znak dla kolejnych lokatorów.
Zdziwią się, dlaczego tkwiłam tutaj w porze monsunów,
pewnie chciałam być ze sobą sam na sam.
Renata T. KOREK
Renata T. Korek (1962), ur. w Trzebiatowie. Poetka, pedagożka, działaczka społeczna, malarka, fotografka, menedżerka kultury, badaczka historii i tradycji regionalnej, autorka artykułów i opracowań naukowych, książek dla dzieci i tomów poetyckich. W 2012 r. ukazała się jej debiutancka książka poetycka Jechałam aleją światła. Kolejną, Kobieta, która chce być mną wydała w 2016 r. Na rynku wydawniczym pojawiły się dla dzieci Wierszowanki do poduszki (2019), Bajka o Zielonym Kocie (2021) oraz Zaczarowane Podwórko (2023). Podsumowanie swoich badań pomorzoznawczych zawarła w publikacji Prace pomorskie, cz. I etnograficzna (2021). Od początku 2022 roku publikuje swoje wiersze i zdjęcia w periodyku „Recogito” (recogito.eu). Jej wiersze o wojnie w Ukrainie (wybór) zostały wydane w ukraińskiego almanachu ART TRANSLATONICA VIII, 2023. Bohaterka i uczestniczka wielu reportaży oraz audycji radiowych i telewizyjnych. Prowadzi Trzebiatowski Ośrodek Kultury. Twórczyni wielu znanych projektów kulturalnych. Członkini Stowarzyszenia Pisarzy Polskich i międzynarodowej organizacji IBBY, nagrodzona m.in.: Dyplomem Europejskim (Poczdam 2008), Zasłużony Kulturze Gloria Artis (2020), nagrodą Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego PRO ARTIS za wybitne osiągnięcia w dziedzinie kultury (2023). (profil: Encyklopedia Pomorza Zachodniego Pomeranica). Mieszka w Trzebiatowie.
Recogito, rok XXV, październik 2024