Nasze czasy
Nie mogę ścierpieć tych naszych czasów,
tych otwartych drzwi wolności, aż do zatraty.
Nie potrafię śpiewać w chórze tańczących
na ulicach w rytm życia bez reguł i norm.
Nie zdołam powiedzieć, że akceptuję wszystko,
co ma służyć ludzkości i demokracji.
Uciekam więc tam, gdzie będę czytał stare książki,
zasypiał z modlitwą w sercu, zdany na łaskę ziemi
i chłód przejrzystego morza. Śmierć będzie
mi sprzyjać, bez względu na pory roku.
…
Pytania
Jestem jak dziecko, o którym zapomniała matka
i powoli zapomina świat, zapomina los.
Starzeję się szybko, tracę czas na próżno,
mijam się z dniem, jak z obcą kobietą.
Czy możliwe, że Bóg pomyślał tylko nas
i nikogo więcej nie obdarzył miłością?
Czy ziarenko mgły nad dachami miasta
nie ma znaczenia. Naprawdę nikogo nie obchodzi?
Czy śmierć zawsze mówi prawdę, czy nas zaledwie
straszy od niepamiętnych czasów w łonie ziemi?
Co będzie kiedy niczego się nie dowiemy,
co mogłoby nas wyzwolić, przynieść wieczną ulgę?
Czy te pytania głuchną od nadmiaru powietrza
zamkniętego w słowach, na skrzyżowaniu dróg?
Przyszłość
Liście na podmokłej ziemi
są nam przyjazne
i nie żółkną w objęciach
bladego słońca.
Niebo się rozpogodziło
i mamy wiele powodów
do powściągliwej radości.
Widzimy, jak nasi bliscy
opuszczają cmentarz,
rozmawiając ze sobą
z wyraźną ulgą.
Wiemy, co się dzieje,
ale niczego nie rozpoznajemy,
koniuszkami palców
próbując odczuć nowy świat.
Wydaje się nam, że widzimy
przed sobą jasną przyszłość,
mimo że niepewność wiąże
nam usta, tamuje oddech.
Trzeba czekać, mówimy,
na zapowiedziane szczęście,
nie oczekiwać tak od razu
gałązek oliwnych i życia
bez tajemnic. Trzeba nadal
tęsknić, kochać i obejmować,
jak to bywało za dawnych,
dobrych i nierozważnych lat.
Muzyka
Słucham muzyki nocną porą,
a za oknem wycisza się świat.
Nie słyszę jego krzyku, jego wołania,
zapadam się w głąb rytmicznej frazy.
Ogarnia mnie czułość do każdej rzeczy,
do każdego skrawka istnienia.
Boleję, że zaraz będę musiał umierać,
zgodnie z odwiecznym planem mądrości.
Będę jednak śpiewał zamykając oczy,
ciało oddając naszej umęczonej ziemi.
Imię
Boję się, Jezu, że nie dotrwam do końca,
że zabraknie tej jedynej chwili, bym przeprosił,
łzą się rozpalił, niczym gwiazdy na niebie.
Boję się, Jezu, że nie zdążę opowiedzieć o sile
swojej miłości, która była moim jedynym imieniem.
Teraz zaraza niszczy świat, ogranicza do zdalnych
odruchów. Spraw, Jezu, byśmy nie przepadli
w proch zmienieni. Jesteś życiem przecież, więc
nas przygarnij, jak zbłąkane ptaki, jak zwiędłe
nad ranem sny, jak opuszczone w nieładzie ręce.
Jan SOCHOŃ
Ks. Jan Sochoń (ur. 1953) – profesor zwyczajny, filozof kultury, poeta, krytyk literacki i eseista; biograf i wydawca pism bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Kieruje Katedrą Filozofii Kultury i Religii w Instytucie Filozofii na Wydziale Filozofii Chrześcijańskiej UKSW, uczy też w Wyższym Metropolitalnym Seminarium Duchownym w Warszawie. Stale współpracuje z redakcjami różnych czasopism i Polskim Radiem. Należy do Stowarzyszenia Pisarzy Polskich, P.E.N. – Clubu, Polskiego Towarzystwa Tomasza z Akwinu a także innych gremiów naukowych. Jego utwory przetłumaczono na język angielski, francuski, niemiecki, włoski, rosyjski, czeski, serbski, chorwacki, ukraiński; zostały nadto zamieszczone w kilku zagranicznych antologiach. Opublikował wiele książek filozoficznych, prac edytorskich oraz tekstów literackich, m.in.: Poszukiwanie literatury (Warszawa 2012); Religia w projekcie postmodernistycznym (Lublin 2012); Jak żyć chrześcijaństwem? (Warszawa 2014); Człowiek i twórczość. Szkice z filozofii kultury (Lublin 2016); Mowa wewnętrzna. Sceny z życia duchowego (Warszawa 2017); Męczeństwo i miłość. W kręgu kultury przykościelnej (Warszawa 2019); tomy wierszy Wizerunek (Gdańsk 2013), Obrót koła (Pelplin 2014), Sandały i pierścień (Sopot 2015), Półmrok (Paryż 2016), Strzałka czasu (Rzeszów 2017), Klęcznik ze słów. Modlitewnik poetycki (Warszawa 2017); Modlitwa do ciszy (Bydgoszcz 2019); Brewiarz celnika (Sopot 2019). W redakcyjnym opracowaniu Bezcielesny sens. Szkice z filozofii kultury, które ukażą się pod koniec tego roku. Mieszka w Warszawie. Strona internetowa: jansochon.pl
Recogito, rok XXI, listopad 2020