Vigilare to tyle, co czuwać. Nawiązywało do synagogalnej liturgii i często spontanicznych modlitw. Inspirowane było nocną modlitwą Jezusa. A gdy w IV wieku zaczęto świętować Boże Narodzenie 25 grudnia i łączono je z dziękczynieniem za zwycięstwo Konstantyna nad Licyniuszem, wierni gromadzili się także w noc poprzedzającą liturgiczne upamiętnienie Narodzin Pańskich.
Chrześcijanie nie znając dnia narodzin Jezusa – jak twierdzi wielu teologów – celowo obrali symboliczną datę, dzień przesilenia zimowego, aby przeciwstawić narodzenie Boga-Człowieka obchodzonemu w starożytnym Rzymie pogańskiemu świętu boga Słońca. Albowiem to narodzony w judzkim Betlejem Chrystus uznany został za „Słońce sprawiedliwości” (Mal 3,20), „Światłość świata” (J 8,12), „Światło na oświecenie pogan” (Łk 2,32).
Po reformie soborowej bardziej niż na upamiętnienie przyjścia na świat Pana zwrócono uwagę na uobecnienie, zapoczątkowane Jego narodzinami, zbawczego posłannictwa. Objawienie się Syna Bożego w ludzkiej naturze miało się stać okazją do dostrzeżenia miłości i dobroci Bożej, a z drugiej strony – do jej praktykowania, do dawania świadectwa, do życia chrześcijańskiego pojmowanego jako pokorna służba Bogu i bliźnim.
W wielu wigilijnych tradycjach ważne się stało gromadzenie w gronie krewnych, bliskich lub tych, z którymi jest się w jakikolwiek sposób związanym, aby wyrazić jedność, przezwyciężyć niesnaski albo przywrócić dawne dobre kontakty. „Sensem Bożego Narodzenia jest pojednanie i pokój między ludźmi. Jeśli tak przeżyjemy te święta, to być może zło, które nas otacza, zostanie zepchnięte. Przez dwanaście potraw świątecznych nie zostanie zepchnięte, ale przez przebaczenie, życzliwość i radość już tak” – stwierdziła Małgorzata Chmielewska ze Wspólnoty Chleb Życia pytana, co zrobić, żeby święta Bożego Narodzenia w 2022 roku były czasem wyjątkowym.
Niech zatem w bożonarodzeniowe dni, jak i we wszystkie dni kolejnego roku, nie zabraknie dobrej woli, bezinteresowności, czujności i uwrażliwienia na potrzeby najbardziej pokrzywdzonych, a także wzajemnej otwartości, jak i życzliwości.
Marek WITTBROT
Marek Wittbrot – w latach 1991-1999 prowadził „Naszą Rodzinę”, obecnie zaś jest redaktorem „Recogito”.
Recogito, rok XXIII, grudzień 2022